Kosma Złotowski na temat pakietu mobilności
31 maja 2017 r.
Udostępnij
W trakcie sesji plenarnej w Brukseli Parlament Europejki debatował na temat zaproponowanych przez Komisję Europejską zmian w przepisach regulujących funkcjonowanie transportu drogowego w Unii Europejskiej. W imieniu Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w dyskusji wziął udział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Kosma Złotowski.
Europoseł PiS podkreślił w swoim wystąpieniu, że publikacja tzw. pakietu mobilności to bardzo ważne wydarzenie, na które sektor transportu drogowego czekał wiele miesięcy.
„Wspólna, europejska odpowiedź na jednostronne działania niektórych państw członkowskich w obszarze transportu drogowego jest bardzo potrzebna i oczekiwana zarówno przez przewoźników jak i kierowców samochodów ciężarowych” - mówił Złotowski.
Kosma Złotowski zwracał uwagę na zagrożenie, jakie niosą ze sobą praktyki protekcjonistyczne w tym sektorze. „Cenę za ograniczenie konkurencji w ostatecznym rozrachunku między firmami transportowymi z Europy Wschodniej i Zachodniej zapłacą przedsiębiorcy i konsumenci” - mówił europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Złotowski zaznaczył jednak, że zaprezentowany pakiet legislacyjny tylko częściowo odpowiada na pojawiające się wyzwania i nie rozwiązuje najbardziej problematycznych kwestii dla przewoźników drogowych.
„Zaproponowana przez Komisję propozycja uznania kierowcy w transporcie międzynarodowym za pracownika delegowanego już po 3 dniach pobytu zagranicą nie odpowiada realiom długodystansowych operacji transportowych. Podobne wątpliwości mam w przypadku zmian zasad odbierania tygodniowego odpoczynku” - podkreślał europoseł PiS oraz członek Komisji Transportu i Turystyki.
Złotowski wyraził nadzieję, że dzięki wspólnemu wysiłkowi wszystkich instytucji zaangażowanych w prace nad tym pakietem uda się uwzględnić w ostatecznej wersji proponowanych rozwiązań także perspektywę firm transportowych z Europy Środkowo-Wschodniej. „Firmy te stanowią bardzo ważną część europejskiego rynku przewozów drogowych. Niestety, ich opinie i oczekiwania nie zostały należycie uwzględnione w tym pakiecie” - zakończył Złotowski.