Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

PE w sprawie stosowania prawodawstwa dotyczącego płacy minimalnej w sektorze transportu

7 lipca 2016 r.
Udostępnij
PE w sprawie stosowania prawodawstwa dotyczącego płacy minimalnej w sektorze transportu

W ostatnim dniu sesji plenarnej w Strasburgu Parlament Europejski debatował nad problemami sektora transportu w UE wywołanymi przez regulacje w zakresie płacy minimalnej uchwalonymi przez Niemcy i Francję. O debatę wnioskowała Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów z inicjatywy eurodeputowanych Prawa i Sprawiedliwości. W dyskusji wzięli udział Kosma Złotowski i Bolesław Piecha.

Prezentujący stanowisko Grupy EKR Kosma Złotowski podkreślił, że mamy do czynienia z zagrożeniem dla fundamentów funkcjonowania jednolitego rynku. „Stawki godzinowe narzucone niezgodnie z Traktatem między innymi polskim przedsiębiorcom przez Francję i Niemcy to tylko wierzchołek góry lodowej. Pozostała część tej góry, która może zatopić ten sektor w Polsce i innych państwach Europy Środkowo-Wschodniej to częste kontrole, konieczność kosztownego tłumaczenia dokumentów, nieproporcjonalne kary finansowe sięgające setek tysięcy euro czy obowiązek utrzymywania stałego przedstawicielstwa za granicą” - zaznaczył Złotowski.

Zdaniem europosła PiS to właśnie te nadmierne obciążenia administracyjne i związane z nimi koszty stanowią największy problem dla firm transportowych, szczególnie MŚP, i zaburzają swobodną konkurencję w tym sektorze.

„Komisja podjęła co prawda odpowiednie kroki prawne, ale zakres tych działań jest zbyt wąski. Ograniczenie problemu tylko do przewozów tranzytowych to zdecydowanie za mało. Co z obowiązywaniem tych przepisów w przypadku przewozów transgranicznych i kabotażu? Czy Komisja zajmie się także tym wątkiem? Co Pani Komisarz planuje zrobić, aby podobne przepisy nie zaczęły obowiązywać w kolejnych państwach?” - pytał Kosma Złotowski.

„Stan niepewności prawnej, z którym mamy do czynienia to w tej chwili największy problem. W obecnej atmosferze jak nigdy dotąd potrzebujemy skuteczności i determinacji Komisji w realizacji jej podstawowych zdań” - zakończył swoje wystąpienie bydgoski europoseł PiS.

Bolesław Piecha podkreślił, że objęcie zagranicznych firm transportowych krajowymi przepisami o płacy minimalnej przez Niemcy, a później Francję stanowi ewidentne złamanie prawa europejskiego. „To działanie jednostronne i niezgodne zarówno z art. 56 Traktatu jak i z dyrektywą o delegowaniu pracowników” - podkreślił Piecha.

„Wszczęte przez Komisję postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przez Niemcy trwa zdecydowanie za długo, a jego zakres jest zbyt wąski i skupia się tylko na przewozach tranzytowych. Jestem przekonany, że Komisja może i powinna zrobić więcej dla ochrony integralności jednolitego rynku w sektorze transportu drogowego” - podsumował działania Komisji w tej sprawie europoseł PiS.

Zdaniem Piechy płaca minimalna to niezwykle potrzebne narzędzie rynku pracy, ale nie może być ono wykorzystywane jako środek do eliminowania konkurencji i obchodzenia swobód traktatowych.

Violeta Bulc, Europejska Komisarz ds. Transportu, podkreśliła, że płaca minimalna jako narzędzie kształtowania sprawiedliwych warunków pracy jest niezwykle potrzebna, ale zaznaczyła również że regulacje krajowe w tym zakresie nie powinny być nadużywane i uchwalane z pogwałceniem prawa europejskiego. Przypomniała, że Komisja podjęła już w maju 2015 roku kroki mające na celu uzyskanie wyjaśnień od rządu niemieckiego, także w zakresie nadmiernych obciążeń administracyjnych jakie na firmy transportowe nałożyła ustawa o płacy minimalnej. Bulc zapowiedziała, że celem przygotowywanej przez KE pakietu inicjatyw drogowych jest rozwiązanie także tego problemu, w sposób który pogodzi interesy przedsiębiorców, pracowników i konsumentów. Zdaniem komisarz Bulc jednolity rynek to jedna z fundamentalnych wartości w UE, której Komisja będzie broniła.