Z inicjatywy Andriusa Kubiliusa 50 europosłów z różnych grup politycznych skierowało do kanclerza Olafa Scholza list, w którym wezwali do zaprzestania finansowania działań wojennych Federacji Rosyjskiej na Ukrainie i poparcia całkowitego embargo na rosyjskie surowce energetyczne.
Jak zauważyli eurodeputowani Kijów już prawie dwa miesiące broni się przed brutalnym, niesprowokowanym i nieuzasadnionym atakiem Rosji a świat jest świadkiem okrutnych zbrodni popełnionych w Buczy, Irpinie, Mariupolu i wielu innych ukraińskich miastach i wsiach gdzie rosyjskie wojska atakują ludność cywilną rakietami, gwałcą, torturują i zabijają.
Sygnatariusze listu zwrócili uwagę, że mimo bezprecedensowych sankcji wobec Rosji do tej pory nie udało się przekonać Putina i jego generałów do zaprzestania wojny. „Państwa członkowskie UE wciąż nie zdołały dojść do porozumienia w sprawie pełnego embargo na rosyjskie surowce energetyczne a w konsekwencji największe rosyjskie banki, takie jak Gazprombank czy Sberbank nie zostały wykluczone z systemu SWIFT.” – czytamy w dokumencie.
Europosłowie zaznaczyli, że obawy Berlina dotyczące zbyt wysokich kosztów ekonomicznych są przesadne i powołali się na wyniki analiz według których zatrzymanie dostaw doprowadziłoby do obniżenia niemieckiego PKB w granicach 0,5% – 3% podczas gdy w 2020 roku w wyniku pandemii było to 4,5%. Jednocześnie dla rosyjskiej gospodarki embargo oznaczałoby prawdziwy wstrząs i spadek o 30- 40% do końca roku.