Kosma Złotowski: „Komisja Europejska ignoruje głos obywateli”

Podczas ostatniej sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu odbyła się debata na temat działalności Komisji Petycji PE w 2024 roku. W debacie głos zabrał koordynator EKR w PETI, europoseł PiS Kosma Złotowski.

Kosma Złotowski wyjaśnił, że Komisja Petycji działa w odmienny sposób niż inne komisje parlamentarne.

„W Parlamencie Europejskim mamy kilkanaście komisji, które zajmują się tekstami przygotowanymi przez Komisję Europejską. Jedna komisja działa jednak inaczej – to właśnie Komisja Petycji. My pracujemy na dokumentach nadesłanych przez obywateli i przekazujemy je Komisji Europejskiej” – tłumaczył europoseł.

Zauważył również, że w przypadku petycji o szerokim zasięgu Komisja Petycji przygotowuje projekt rezolucji, który może zostać przyjęty przez Parlament Europejski. „Tak było chociażby w poprzedniej kadencji, gdy Parlament uchwalił rezolucję w sprawie oczyszczenia Morza Bałtyckiego z wraków i amunicji z czasów I i II wojny światowej” – przypomniał.

Jednocześnie eurodeputowany Kosma Złotowski wyraził rozczarowanie postawą Komisji Europejskiej wobec takich inicjatyw. „I co, Szanowni Państwo? I nic. Reakcja Komisji Europejskiej jest zazwyczaj milcząca. Pojawi się kilku urzędników, pokiwają głowami i na tym się kończy” – mówił polski polityk. „W ten sposób Komisja Europejska traktuje obywateli” – stwierdził z dezaprobatą.

Europoseł zaapelował o wyciągnięcie wniosków z tej sytuacji. Również w kontekście głosowania nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej.