W czasie posiedzenia Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów odbyła się dyskusja na temat Aktu w sprawie zarządzania danymi. Wziął w niej udział m.in. europoseł PiS Kosma Złotowski.
Polityk zauważył, że Unia Europejska ma ogromny, niewykorzystany potencjał w zakresie tworzenia i wykorzystywania danych. „Niestety jesteśmy w dużej mierze zależni od technologii i infrastruktury zarządzanej przez podmioty z państw trzecich. To ogromna bariera dla rozwoju innowacyjnych, a jednocześnie europejskich produktów i usług.” – mówił Złotowski i zwrócił uwagę, że zarówno podmioty publiczne jak i prywatne dysponują ogromnymi zasobami informacji, które mogłyby być ponownie wykorzystywane, także w celu realizacji interesu publicznego. „Dotyczy to na przykład danych wchodzących w zakres infrastruktury informacji przestrzennej, takich jak dane geodezyjne i kartograficzne, które mogłyby zostać wykorzystane do tworzenia aplikacji i narzędzi cyfrowych w sektorach transportu i turystyki. ” – wskazał eurodeputowany.
Kosma Złotowski podzielił opinię, że opłaty związane z dostępem do danych publicznych powinny być minimalne, a w przypadku małych i średnich firm powinniśmy ograniczyć koszty ich pozyskiwania do zera. „To właśnie wśród tych przedsiębiorstw jest najwięcej start-upów, które aby się rozwijać potrzebują nie tylko środków finansowych z takich programów jak „Cyfrowa Europa”, ale także dużych zbiorów danych.” – argumentował polityk.
Europoseł podkreślił, że aby ten proces mógł się odbywać w sposób bezpieczny i w zgodzie ze standardami ochrony prywatności potrzebujmy ścisłej współpracy wszystkich państw członkowskich oraz konkretnych zachęt dla państw członkowskich i podmiotów prywatnych, aby chciały to robić i widziały w tym dla siebie korzyści.
Kończąc polityk wyraził nadzieję, że impuls w postaci szerokiego dostępu do danych podniesie poziom konkurencji na rynku cyfrowym oraz przyśpieszy rozwój nowoczesnych, zależnych od danych, technologii w dziedzinach takich jak medycyna, transport czy bezpieczeństwo.