Podczas trzeciego dnia sesji plenarnej europarlamentu w Strasburgu miała miejsce debata na temat finansowania z UE za pośrednictwem programu LIFE podmiotów prowadzących działalność lobbingową w instytucjach UE oraz potrzeby przejrzystości. Program LIFE to instrument finansowy Unii Europejskiej na rzecz ochrony środowiska i klimatu. W dyskusji wypowiedział się europoseł PiS Kosma Złotowski.
„Mechanizm, o którym debatujemy to szkodliwy i kosztowny absurd!”- stwierdził Kosma Złotowski. Poinformował, że Komisja przekazuje pieniądze organizacjom ekologicznym na lobbing w unijnych instytucjach wspierający zieloną agendę, która szkodzi europejskiej gospodarce i wypycha miejsca pracy z Europy.
„Bruksela, podobnie do węża Uroborosa, bez przerwy pożera własny ogon. W tym wypadku pożera także dobrobyt obywateli i ich ekonomiczną przyszłość” – komentował eurodeputowany. Polski polityk zastanawiał się także, jak można mówić o rzetelnej współpracy i równowadze między instytucjami, jeśli Komisja rękami lobbystów, ekologów i aktywistów wywiera wpływ na Parlament i państwa członkowskie. „Brak dostępu do informacji związanych z tym, jak powstawały cele polityki klimatycznej, to grzech główny Zielonego Ładu” – stwierdził europarlamentarzysta. Dodał przy tym, że dzisiaj wiadomo już, że nawet Donald Tusk uważa, że jego założenia są błędne, a koszty ogromne. „Każde euro wydane aby przekonywać, że jest inaczej, to zwykłe marnotrawstwo!” – przekonywał polityk.