Europosłowie PiS Witold Waszczykowski, Jadwiga Wiśniewska oraz Kosma Złotowski złożyli dziś zapytanie pisemne do Komisji Europejskiej, w którym domagają się rozpoczęcia procedury dot. łamania zasad praworządności przez Niemcy. 

„Reżim Putina jest w stanie prowadzić tego typu działalność dzięki eksploatowaniu układów biznesowych z UE. Kraje członkowskie UE, które wspierają putinowską Rosję za pośrednictwem lukratywnych układów biznesowych typu Nord Stream 2, powinny być uznawane za współodpowiedzialne za rosyjską imperialną politykę. Polityka ta podważa porządek międzynarodowy, zagraża wprost bezpieczeństwu obywateli UE i jest sprzeczna z prawami człowieka i zasadami praworządności“ - czytamy w tekście interpelacji.

Uzasadniając wniosek, posłowie przypomnieli słowa szefowej KE Ursuli von der Leyen, że „otrucie Nawalnego z użyciem chemicznego środka bojowego to nieodosobniony przypadek”. Wskazali także na domniemany udział Rosji w uprowadzeniu samolotu Ryanair i porwaniu Romana Protasiewicza oraz w porwaniu Andrieja Piwowarowa z pokładu samolotu LOT jako ostatnie przypadki rosyjskiego terroryzmu państwowego.

W związku z powyższym, posłowie PiS dopytują, czy Komisja potwierdza związek pomiędzy agresywnym zachowaniem Rosji, jej rosnącym potencjałem militarnym i zdolnością Rosji do utrzymywania jej anty-demokratycznego systemu, a sprzedażą rosyjskiego gazu do Europy.

Ponadto politycy PiS chcą wiedzieć, czy Komisja uruchomi procedurę Artykułu 7 Traktatu o UE przeciwko Niemcom, mając na uwadze antyeuropejski charakter NS2 i bezpośredni związek tego gazociągu z licznymi transgresjami Rosji, które podważają zasady praworządności oraz łamią prawa człowieka w UE i poza jej terytorium.

„Podwójne standardy w Unii Europejskiej nie są niczym nowym, ale wszystko ma swoje granice. W obliczu nasilających się działań wrogich Federacji Rosyjskiej w stosunku do niektórych państw członkowskich i eskalacji represji wymierzonych w rosyjską opozycję nie możemy bezczynnie patrzeć jak Niemcy forsują budowę Nord Stream 2. Wsparcie Berlina dla tego geopolitycznego projektu to sygnał przyzwolenia dla zbrodni i łamania praw człowieka przez Kreml a uzależnianie na długie lata Europy od rosyjskiego gazu w praktyce będzie równoznaczne ze współfinansowaniem reżimu Putina.” - powiedział Kosma Złotowski.

„Postawa niemieckich władz w tej sprawie to jawne łamanie unijnej solidarności, czyli jednej z podstawowych zasad funkcjonowania Wspólnoty. Stawianie interesów Kremla ponad interesem partnerów z Unii Europejskiej jest niedopuszczalne i Niemcy muszą w końcu zostać pociągnięte do odpowiedzialności.” - podsumował polityk.