Europoseł Kosma Złotowski zwrócił się do Komisji Europejskiej z pytaniem o jej stosunek do reklamowania produktów Nestle w białoruskiej telewizji państwowej.

„52 organizacje pozarządowe z 18 krajów zwróciły się do szwajcarskiego koncernu spożywczego Nestle z apelem o wycofanie reklam z białoruskiej telewizji państwowej. Spoty reklamowe tej firmy stanowią aż jedną trzecią wszystkich emitowanych tam reklam co przekłada się na olbrzymie dochody dla telewizji Aleksandra Łukaszenki i jest równoznaczne ze współfinansowaniem propagandy reżimu.” - czytamy w interpelacji.

Złotowski chce znać opinię Komisji Europejskiej w opisanej sprawie. „Czy zdaniem Komisji w obliczu nałożonych na Białoruś sankcji, ale także z powodu prześladowań dziennikarzy i transmitowania przesłuchań aresztowanych przeciwników reżimu w publicznej telewizji, europejskie koncerny nie powinny zrezygnować z zamieszczania reklam w tamtejszych mediach propagandowych oraz czy Komisja zamierza wesprzeć wspomnianą inicjatywę?” - pyta eurodeputowany.

Ponad to, polityk jest ciekaw czy inne europejskie koncerny także wspierają reżimowe media na Białorusi i w Rosji poprzez zakup reklamy. „Czy Komisja monitoruje pasma reklamowe w państwowych telewizjach na Białorusi oraz w Rosji i prowadzi rejestr europejskich firm, które z nimi współpracują?” - zastanawia się Złotowski.

Europoseł prosi również o informacje jak Komisja wspiera niezależne media na Białorusi oraz jakie działania zostały podjęte dotychczas na poziomie unijnym, aby pomóc w uwolnieniu związanych z nimi, bezprawnie aresztowanych dziennikarzy.