Podczas dzisiejszego dnia sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli odbyła się dyskusja na temat oceny rozporządzenia w sprawie blokowania geograficznego. Udział w debacie wziął eurodeputowany PiS Kosma Złotowski.

„Blokowanie geograficzne wciąż jest jedną z największych barier dla rozwoju jednolitego rynku” – powiedział Kosma Złotowski. Eurodeputowany wskazał, że opóźnienia we wdrażaniu rozporządzenia z 2018 roku mają określone, negatywne skutki gospodarcze. Jak zauważył, ostatnie miesiące i pandemia koronawirusa przeniosły aktywność społeczeństwa w jeszcze większym stopniu do internetu. „To otwiera nowe możliwości dla wielu małych i średnich firm, które mogą dotrzeć ze swoją ofertą do klientów w innych państwach, a konsumentom stwarza nowe okazje do szukania korzystnych ofert” – zauważył polski polityk i dodał, że trudno o lepsze warunki dla budowania jednolitego rynku cyfrowego.

Według europosła skuteczne usuwanie barier w transgranicznym dostępie do usług i towarów powinno być jednym z najważniejszych elementów strategii wychodzenia z kryzysu. „Wszyscy oczekujemy, że Komisja wykaże się większą skutecznością w likwidacji zbędnej biurokracji utrudniającej rozwój handlu elektronicznego” – podsumował Złotowski.