Europoseł Kosma Złotowski skierował do Komisji Europejskiej interpelację w sprawie wpływu polityki klimatycznej na sektor mieszkaniowy w Europie.

Polityk PiS podkreślił, że z problemem braku dostępności wystarczającej liczby mieszkań i coraz wyższymi kosztami budowy zmaga się cała Europa. „Jest to efekt rosnących cen materiałów budowlanych oraz zielonej polityki, która nakłada rygorystyczne standardy ekologiczne na budownictwo” - stwierdził Złotowski i zauważył, że kolejne europejskie państwa rewidują swoją politykę klimatyczną. „Po apelach niemieckiej branży budowlanej według, której budowa mieszkań w rygorze ekologiczno-energetycznym jest nieopłacalna, kanclerz Olaf Scholz ogłosił, iż rząd federalny odstępuje od zaostrzania norm energetycznych dla nowych budynków i planuje tymczasowo wycofać się z normy EH40. Ponadto Niemcy zapowiedziały sprzeciw wobec proponowanego ustawodawstwa Unii Europejskiej dotyczącego modernizacji budynków. Również Wielka Brytania obniżyła swoje ambicje klimatyczne, w tym w zakresie budownictwa, aby odciążyć obywateli” - wskazał polski polityk.

W związku z powyższym Kosma Złotowski chce wiedzieć czy KE dostrzega tendencję państw europejskich, które widząc negatywne skutki wprowadzanej w pośpiechu polityki klimatycznej łagodzą swoje przepisy i czy w związku z tym KE również zamierza zrewidować Dyrektywę w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, aby zachować równowagę między walką z kryzysem mieszkaniowym w UE a celami w zakresie ochrony klimatu, które dziś są zbyt ambitne i niezwykle obciążające dla Europejczyków.

Eurodeputowany pyta również czy zdaniem KE surowe i kosztowne wymogi w budownictwie nie są sprzeczne z art 31 Europejskiej Karty społecznej, który zobowiązuje do uczynienia kosztów mieszkań dostępnymi dla tych, którzy nie mają wystarczających zasobów.