Z inicjatywy eurodeputowanego Sebastiana Tynkkynena grupa europosłów skierowała do Komisji Europejskiej interpelację w sprawie nielegalnego transportu rosyjskiej ropy naftowej przez Bałtyk.
Politycy zauważyli, że minęło już ponad tysiąc dni od rozpoczęcia przez Rosję brutalnej inwazji na Ukrainę, a Rosja nadal transportuje ropę przez Bałtyk. Statki, za pomocą, których to robi, są tzw. flotą cieni – pływającym złomem, który ma powyżej 15 lat i nadaje się jedynie do poważnej naprawy albo likwidacji. Statki te przynoszą stały dopływ gotówki Rosji i równocześnie stanowią poważne zagrożenie środowiskowe dla wód Morza Bałtyckiego – czytamy w interpelacji.
W związku z powyższym eurodeputowani zadali pytanie, czy Komisja zamierza podjąć działania, które uniemożliwiłyby dalszą żeglugę rosyjskim statkom.
Pod interpelacją podpisał się europoseł Kosma Złotowski oraz inni europosłowie z czterech grup politycznech w Parlamencie Europejskim.