Eurodeputowany Kosma Złotowski skierował do Komisji Europejskiej interpelację na temat uległości KE wobec nacisków krajów trzecich w sprawie Rozporządzenia UE dotyczącego wylesiania.
„Financial Times, powołując się na informacje uzyskane od unijnych urzędników, podał, że UE zamierza opóźnić rygorystyczne egzekwowanie rozporządzenia (EU) 2023/1115, które ma na celu ograniczenie degradacji lasów spowodowanej nadmierną konsumpcją w UE i jest ważną częścią Zielonego Ładu. Decyzja miała zapaść po skargach rządów państw Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej, które uważają nowe regulacje i wymogi za bardzo obciążające i niesprawiedliwe oraz apelują o więcej czasu na dostosowanie się do tych przepisów” – czytamy w interpelacji.
Polityk PiS chce wiedzieć czy KE potwierdza, że pod wpływem nacisków z krajów rozwijających się klasyfikacja na grupy niskiego, standardowego i wysokiego ryzyka, która miała być wdrożona do grudnia 2024, zostanie odłożona w czasie, oraz ostatecznie zastosowany będzie podział regionalny, a nie krajowy. „Jeśli tak, dlaczego KE jest wyrozumiała i ustępliwa wobec postulatów rządów i rolników z krajów trzecich a pozostaje nieugięta wobec naszych rolników, którzy w całej UE protestują przeciwko Zielonemu Ładowi?” – pyta Złotowski.
Europoseł prosi również o informację czy KE przewiduje braki towarów objętych rozporządzeniem EUDR na unijnym rynku w efekcie wejścia w życie nowych wymogów takich jak np. określenie dokładnej geolokalizacji obszarów produkcyjnych, które mogą okazać się niemożliwe do spełnienia zwłaszcza dla mniejszych gospodarstw w odległych zakątkach świata.
Polski polityk zastanawia się także jaka będzie skala wzrostu cen w związku z nowymi przepisami. Czy KE przeprowadziła ocenę wpływu wdrożenia rozporządzenia EUDR na ceny towarów nim objętych?” – chce wiedzieć Złotowski.
„