Europoseł Kosma Złotowski wraz z innymi eurodeputowanymi z pięciu grup politycznych skierował zapytanie do KE w sprawie uznania wydatków na cele demograficzne jako inwestycji w kontekście równowagi budżetowej.

Posłowie do PE zwrócili uwagę na fakt, że trudna sytuacja demograficzna stanowi jedno z najpilniejszych wyzwań dla Europy i ma poważne konsekwencje w wielu dziedzinach dotyczących społeczeństwa, takich jak kultura, wzrost gospodarczy, stabilność fiskalna i systemy emerytalne. W sprawozdaniu Draghiego przewiduje się, że do 2040 r. siła robocza w UE będzie się zmniejszać o prawie dwa miliony osób rocznie, co wskazuje na potrzebę wprowadzenia środków strukturalnych w celu poprawy konkurencyjności Europy.

UE nie może jedynie biernie dostosowywać się do starzejącego się społeczeństwa, lecz musi działać, stawiając przyszłe pokolenia w centrum swojej polityki gospodarczej i społecznej. Obecnie wydatki państw członkowskich na politykę demograficzną i wskaźniki urodzeń klasyfikuje się jako wydatki bieżące, które podlegają ograniczeniom budżetowym. Ich długoterminowy pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy w Europie jest jednak oczywisty.

Uznanie takich wydatków za inwestycje w kapitał ludzki i rozwój gospodarczy, również w kontekście europejskich reguł fiskalnych, pozwoliłoby państwom członkowskim na większą elastyczność w realizacji ich polityki demograficznej.

W związku z powyższym eurodeputowani zastanawiają się czy Komisja zamierza uznać wydatki państw członkowskich na cele demograficzne za inwestycje w kontekście paktu stabilności i wzrostu?

 Czy Komisja zamierza utworzyć dyrekcję generalną lub specjalną jednostkę zajmującą się polityką demograficzną?

Europosłowie pytają również jakie inicjatywy można rozważyć z myślą o nagradzaniu państw członkowskich inwestujących w strukturalną politykę demograficzną?