Wprowadzenie benzyny E20 i zmiana normy EN228 – konsekwencje dla rynku paliw w UE

Eurodeputowany Kosma Złotowski skierował do Komisji Europejskiej interpelację w sprawie ostatnich doniesień na temat planów wprowadzenia benzyny E20, czyli paliwa zawierającego 20% biokomponentów. Celem ma być redukcja emisji CO₂ oraz zwiększenie udziału paliw produkowanych lokalnie, co miałoby przyczynić się do ochrony środowiska i wzmocnienia bezpieczeństwa surowcowego UE. Warto również wspomnieć o systemie ETS-2, który obejmie paliwa kopalne wykorzystywane przez konsumentów, co może wpłynąć na znaczący wzrost cen paliwa na stacjach.

Jednocześnie paliwa E10, a tym bardziej E20, cechują się niższą kalorycznością i trwałością, co może zwiększać ryzyko awaryjności starszych samochodów. Obecnie sprzedaż benzyny E20 nie jest możliwa z uwagi na niespełnianie obowiązującej normy EN228.

W kontekście planów zwiększenia udziału biokomponentów w paliwach istotne są również negocjacje umowy handlowej UE-Mercosur, obejmującej liberalizację handlu surowcami mogącymi służyć do produkcji biopaliw, takimi jak soja, etanol czy trzcina cukrowa. Pojawia się pytanie, czy takie zapisy mogłyby ułatwiać sprowadzanie surowców spoza UE, potencjalnie osłabiając zakładany efekt zwiększenia samowystarczalności surowcowej Unii.

W związku z powyższym eurodeputowany Kosma Złotowski pyta, czy Komisja może potwierdzić, że rozważane jest oficjalne wprowadzenie na rynek paliwa E20, zawierającego 20% biokomponentów?

Ponadto Europoseł dopytuje czy Komisja obecnie przeprowadza lub planuje przeprowadzić badania dotyczące możliwości wprowadzenia takich paliw do powszechnego obiegu?

Polityk PiS chce również wiedzieć czy w ramach negocjowanej umowy UE-Mercosur znajdują się zapisy, które mogłyby umożliwiać sprowadzanie surowców z Ameryki Południowej do produkcji biokomponentów do paliw, takich jak benzyna E20?