Europoseł Kosma Złotowski skierował do Komisji Europejskiej interpelację w sprawie planów umożliwienia lotów z tylko jednym pilotem w kabinie w kontekście bezpieczeństwa pasażerów i pilotów.

„Producenci samolotów od kilku lat postulują zmniejszenie załogi w kokpicie, do jednego pilota podczas lotu, z wyjątkiem momentu startu i lądowania. Przekonują, że technologia jest na tyle zaawansowana, że jeden pilot może samodzielnie wykonywać czynności podczas rejsów a pomogłoby to złagodzić dotkliwy problem braków kadrowych w liniach lotniczych” - czytamy w interpelacji. Jak zwrócił uwagę Kosma Złotowski ta teza spotyka się ze zdecydowanym sprzeciwem stowarzyszeń pilotów, którzy uważają, że technologia automatyzacji zwiększy zyski producentów samolotów kosztem bezpieczeństwa ich i pasażerów. „Mimo stanowiska pilotów Unijna Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) w 2021 roku zapoczątkowała proces oceny możliwości wdrożenia eMCO (extended minimum crew operations ), który ma się zakończyć w 2027 roku” - zauważył polski polityk.

Eurodeputowany PiS prosi Komisję Europejską o informację czy EASA nie powinna wziąć pod uwagę sprzeciwu organizacji pilotów, którzy wskazują na ważny aspekt wzajemnej kontroli oraz zwracają uwagę na znaczenie drugiego pilota w kabinie np. w razie utraty przytomności.

Złotowski chce wiedzieć czy KE nie obawia się, że ewentualne ograniczenie liczby pilotów w kokpicie do jednego mogłoby odstraszyć młodych ludzi od wybierania tego zawodu za względu na jeszcze większą odpowiedzialność i niewystarczające poczucie bezpieczeństwa. Polityk zastanawia się również nad wpływem takiej decyzji na jakość szkolenia pilotów. „Czy zdaniem KE wdrożenie eMCO nie wpłynęłoby negatywnie na szkolenie nowej załogi, która zostałaby pozbawiona możliwości współpracy ze starszymi i bardziej doświadczonymi kolegami” - pyta poseł do Parlamentu Europejskiego.